Bo to jest narzekanie, że zła Unia znowu głupio reguluje. Tylko problem jest taki, że obecnie krytyka UE jest automatycznie łączona ze skrajną prawicą, populistami i szurami. I to nie tyle zawłaszczenie tematu, co przypisanie go zdyskredytowanej grupie przez dominujące środowiska polityczno-medialne. Tym sposobem ciężko krytykować UE i nie zostać zaszufladkowanym jako oszołom. A mimo szlachetnych idei u podstaw, UE bywa świetnym narzędziem dla lobbystów - dopłaty do przemysłu mięsnego i zakazy wegańskiej szynki, albo normy emisji samochodów liczone względem masy auta przez co najlepiej wypadają ciężkie suvy, na których akurat producenci zarabiają najlepiej.
ida
Bo to jest test granic społecznej akceptacji. Zwiększamy inwigilacje kawałek po kawałku, pod pretekstem bezpieczeństwa, posługując się anegdotami z brutalnych napaści. Jak się okaże, że społeczeństwo nie powiedziało "stop" to mamy działający system i profilujemy uczestników manifestacji, ale o tym już nie mówimy.
Rasista z białego domu forsuje czarny scenariusz. Byłoby zabawnie, gdyby nie to, że jest tragicznie.
Każda taka akcja zasługuje na osobny toast! To już nie jest "prosty" protest z banerem. Szacun!
Całym sercem za ALF <3 Jednak takie przedstawienie sprawy jakie proponujesz tylko szkodzi. Osoby podpisujące się jako ALF same pokazywały włamania, podpalenia, niszczenie laboratoriów, ładunki wybuchowe. To nie było chodzenie z kamerą i nagrywanie krzywdzenia zwierząt. To był sabotaż. Słuszny, ale nie siejmy dezinforamacji bo nas łatwo skontrują.
Jasne, że tak bo nawet nie musisz popierać jego działań, żeby chwilowo stanąć po jego stronie. Luigi podzielił ameryke nie wzdłuż codziennej osi między prawakami i lewakami, lecz w poprzek niej. Byli lewicowi legaliści sprzeciwiający się samosądom i pozbawieniu człowieka, nawet zbrodniarza, ludzkiej godności. Byli prawicowi paleokonserwatyści dający sobie boskie prawo do walki z elitami, które zapomniały o zwykłych ludziach.
Lepiej samemu przyznać się do błędu i mieć nad tym kontrolę, niż czekać, aż zrobią to media i rozpęta się burza. A przecież rząd nie może być aż tak głupi, żeby tego nie rozumieć. Więc skoro ich pierwszym odruchem jest ukrywanie, to znaczy, że często im się to udaje - a my dowiadujemy się tylko o niektórych brudach.
Sądzę, że brak formalnych struktur Antify nie stanowi żadnej przeszkody. ALF również funkcjonowało wyłącznie jako idea, a mimo to zostało zaklasyfikowane jako organizacja terrorystyczna.
To nie jest socjologiczna diagnoza, tylko wylanie własnych frustracji i lament w stylu "świat mnie nie rozumie, a wszyscy dookoła to konserwy i podróbki liberałów". A ten mesjanizm pokolenia TikToka jakoby młodzi byli już wolni od skażenia propagandą - no sorry, ale nie.