Ruch anarchistyczny jest na Indonezji szczególnie silny. Anarchizm zaczął się rozrastać na Indonezji już w czasach kolonialnych kiedy to pierwsze postacie ruchu antykolonialnego zaczęły go propagować. Po okresie rządów junty wojskowej i krwawego terroru wobec anarchistów i lewicy wszelkiej maści, nastąpiło jego odrodzenie w demokratycznej Indonezji.
Obecnie władze indonezyjskie wprowadziły nowe prawo dające nowe uprawnienia dla wojska, co spotkało się z gwałtowną reakcją środowisk anarchistycznych , lewicowych , związkowych i studenckich .
Ogrodzenie przed parlamentem w Dżakarcie
https://rsf.org/en/indonesia-rsf-condemns-police-violence-against-journalists-covering-protests
https://www.france24.com/en/live-news/20250327-water-cannon-break-up-indonesia-military-law-protests
https://www.dw.com/en/indonesias-military-role-grows-raising-concerns/a-72045129
https://globalmayday.net/2025/03/25/anarchist-uprising-in-indonesia/
Wlasnie słyszałem w radio audycje o Indonezji. Prowadzący mówił o tym, że ruch anarchistyczny jest tam nieźle rozwinięty, m.in. infoszopy, biblioteki, różne grupy, od ilus lat organizowanie demonstracji pierwszomajowych (m.in. w roku 2019r. - można o tym znaleźć na YT filmik). Mówił, że bunty na ulicach są spowodowane m.in. przez militaryzację kraju, czyli próbę oddania większej władzy wojskowym, co kojarzy się ludziom z poprzednimi reżimami. Mówił, że ten i poprzednie rządy używają słowa "anarchizm" jako straszaka i że są miasta, które szczycą się tym, że są wolne od anarchizmu, a mimo to anarchiści w Indonezji są silni, bo od 30 lat się organizowali i dziś jest bardzo silny.