Anarchizm - Pod brukiem jest plaża!

229 readers
13 users here now

founded 4 years ago
MODERATORS
1
 
 

Znajdziecie tu linki i krótkie opisy inicjatyw anarchistycznych, zarówno IRL jak i online. Kolektywy, fanpejdże, organizacje, kanały na YT i strony internetowe - to wszystko na anarchizm.info!

Lista która pochodzi ze Szmeru wróciła tu w wersji DX ;)

2
 
 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/5480403

Od jakiegoś czasu bardzo lubię okres świąteczny. Wcześniej myślałam, że tylko Nowy rok można świętować, bo to święto, którego powód nie jest religijny ani państwowy, tylko taki ot każdej osoby.

Ale jednak nie mogę zabić w sobie tej miłości do kolorowych światełek, tradycyjnego jedzenia, śmiesznych sweterków i spotkań z innymi. Nawet obcym ludziom na ulicy można życzyć wesołych świąt i nikt na ciebie nie patrzy jak na dziwaka.

Tak więc teraz stwierdzam, co pewnie socjologowie odkryli już dawno, że świętowanie i Specjalne Okazje są nam bardzo potrzebne. Budują więzi społeczne, dają oddech i są takim specjalnym dniem, który wymaga przygotowań i myślenia o tym. Bardzo bym chciała, żeby na przykład pierwszy maja był takim świętem dla anarchistek. Ale niestety to mnie właśnie irytuje w anarchizmie, że jest negacją takich celebracji. Celebracji, które są dla wielu bardzo ważne. Bez nich każdy dzień jest taki sam, tak samo męczący i codzienny.

A na Specjalny Dzień trzeba się ładnie ubrać, posprzątać i napisać do wszystkich znajomych coś miłego, nawet jeśli się za nimi nie przepada. Dla mnie ma to jednak dużą wartość.

Tak więc życzę wam wszystkim celebracji. A powód do celebracji może być dla każdej anarchistki jakiś inny 🙂

Anarchistka. Blog społeczny.

3
 
 

Moja subiektywna ocena pracy rządu przez ostatni rok, cz.1.

Rząd kończy ten rok jako wielkie rozczarowanie. Okazuje się, że władza jednak oszukuje i ze wspaniałych obietnic wyborczych nie zostało zupełnie nic. Przed ostatnimi wyborami jesienią 2023 roku nagonka na anarchistki była naprawdę potężna. Wybieranie mniejszego zła i wieszanie psów na anarchistkach sięgnęło zenitu. Każda osoba o lewicowych poglądach ziała nienawiścią do osób mówiących o bojkocie wyborów.

Nawet w filmie Agnieszki Holland "Zielona Granica" znajdowałyśmy namawianie do głosowania na Tuska. Te osoby oczywiście nie przyznają się teraz do pomyłki. Wiem, że wiele osób o anarchistycznych poglądach bardzo boleśnie przeżyło okres wyborów i nagonkę że strony znajomych, a nawet osób z grup wolnościowych. Stuletnie hasło anarchistyczne "władza deprawuje" okazało się jednak nad wyraz aktualne.

Przedstawię tutaj tylko kilka najczarniejszych momentów w tym roku rządów PO, które pokazują, że ta partia jest prawicowa i posługuje się takimi samymi wartościami jak PiS, a na pozytywne odgórne działania nie ma co liczyć.

  • "Strefa śmierci" przy granicy polsko-białoruskiej, do której obowiązuje zakaz wstępu. Przez ten niekonstytucyjny zresztą zakaz aktywistki dostarczające uchodźcom żywność i wodę mają utrudnioną pracę. Jest to ewidentna kontynuacja takiej samej strefy wprowadzonej przez poprzedni rząd.

-wprowadzono ustawę z której wynika, że żołnierze na granicy mogą strzelać bezkarnie do cywilów, co jest niezgodne z konstytucją i ustaleniami międzynarodowymi. Za ustawą głosowali prawie wszyscy posłowie i posłanki, także z KO i z Lewicy. Teraz żołnierz może cię zastrzelić bez powodu i nikt nie założy mu sprawy. Na szczęście często strzelają sami sobie w łeb i to się na granicy nie zmienia.

-w grudniu rząd zawiesił prawo do azylu, co jest kolejnym pogwałceniem prawa międzynarodowego oraz krajowych ustaleń o prawach człowieka. Tak więc już nie będzie w kraju uchodźców, bo nie będą wydawane wnioski azylowe. Serio sprytne.

Cdn...

Anarchistka. Blog społeczny.

4
5
1
ERROR (youtube.com)
submitted 3 months ago by [email protected] to c/[email protected]
6
 
 

To my musimy być zmianą, którą chcemy zobaczyć na ziemi. To piękne i ważne dla mnie hasło.

Jako anarchistka jestem świadoma swoich potrzeb i celów. Swoich uczuć. Zakładam sobie jakieś cele, nawet takie malutkie i konsekwentnie do nich dążę. Nie ranię innych ludzi. Nie rozporządzam ich czasem. Nie oceniam ich. Próbuję im wytłumaczyć moją wizję społeczeństwa.

Chcę, żeby ono było sprawiedliwe i dobre dla siebie. Żeby ludzie nie dążyli do swoich zysków po trupach. Żeby nie niszczyli planety, ekosystemów, życia innym ludziom. Żeby nie rządzili i nie walczyli ze sobą. Chciałabym, żeby byli uważni na osoby wokół siebie i świadomi konsekwencji swoich wyborów i czynów.

Myślę, że jest więcej ludzi podobnych do mnie. Nie wszyscy nazywają się anarchistami, ale myślą podobnie, z troską o drugim człowieku i o naszej planecie.

Za to nie wszystkie anarchistki zachowują się, tak jak to opisałam. Są osoby zakłamane, które patrzą tylko na siebie i swoje zachcianki, a gdy kogoś ranią, to mają to gdzieś. Są jak czarne dziury, wampiry energetyczne, grają ciągle ofiarę: ofiarę systemu, ofiarę ruchu anarchistycznego, a ta gra służy im tylko do zaspokojenia swoich ambicji i potrzeby bycia w centrum uwagi.

To nie jest anarchizm, tylko jakiś chory egoizm.

Anarchistka. blog społeczny

7
 
 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/5443130

https://postoj.org/antysemicka-nagonka-w-srodowiskach-lewicowych-zbiera-swoje-zniwa/

Dzień przed naszymi drugimi urodzinami lewicowi antysemici zasprejowali nasze sąsiedztwo i frontowy mural o pokonywaniu uzależnień, bardzo ważny dla nas projekt, symboliczny także dla lokalnej społeczności. Umieścili skrajnie nienawistne znaki zrównujące gwiazdę Dawida z swastyką, słowa „Postój supports iSSrael fascists”, „no pride in genocide” i znaki trzech strzał [1]. Miesiąc wcześniej zniszczono naszą galerię sztuki na palisadzie, gablotę promującą antyfaszyzm i plakaty. Pojawiły się wtedy znaki anarchii i napis „syjoniści” użyty jako piętno/obraza. Nagonka na Postój zaczęła się dużo wcześniej, po 7 października 2023 r., m.in. kampania spamu skierowana do artystów i odwiedzających, zachęcająca do bojkotu naszego miejsca, rozsyłana przez grupę 2.10 Crew z Rozbratu , a jakiś czas później, call-outy i fala hejtu płynące ze środowisk postlewicowych i anarcho-egoistów.

Gdy fałszywe zarzuty o syjonistyczny faszyzm i wspieranie ludobójstwa nie przyniosły efektu, zaczęto oskarżać nas o przemoc fizyczną, grozić służbami i donosami. Pojawiały się wezwania do spalenia naszego miejsca, czy większych zniszczeń. Poparcie tych działań, lekceważenie problemu, czy negowanie antysemityzmu publikowali działacze związkowi, aktywiści i artyści [2]. Atakujący oskarżający nas o antypalestyńskość notorycznie kłamią, przeinaczają nasze słowa i wyciszają istotne fakty, takie jak nasz wyraźny sprzeciw wobec zbrodni wojennych Izraela i każdej innej wojny, nasze wsparcie Palestyńczyków i każdej innej grupy w dążeniu do samostanowienia, a także wsparcie, jakie udzielałyśmy poszkodowanej ludności cywilnej w Gazie poprzez sprzedaż benefitowych płyt na niektórych wydarzeniach i wspierając finansowo zbiórki.

Skąd więc ataki? Wynikają z naszej solidarności ze wszystkimi cywilnymi ofiarami, w tym izraelskimi, oraz z jasnego sprzeciwu wobec mówienia o masakrach z 7 października 2023 roku jako o aktach wyzwolenia. Nazywamy Hamas i Islamski Dżihad tym, czym są – totalitarnymi organizacjami terroru [3]. W kontekście całego konfliktu, bliskie są nam słowa Murata Karayilana, kluczowej postaci Rewolucji Demokratycznego Konfederalizmu: „Izrael ma prawo istnieć, a Żydzi – mieć własne, niepodległe państwo, tak samo jak Palestyńczycy. Popieramy rezolucje ONZ dotyczące rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego poprzez model dwupaństwowy. Dlatego traktaty pokojowe są czymś pozytywnym. To ważne, by istniały porozumienia pokojowe między Izraelem a krajami arabskimi. Wierzymy, że demokratyczny konfederalizm jest rozwiązaniem problemów Bliskiego Wschodu. To region o bardzo zróżnicowanej populacji, a jednocześnie posiadający wspaniałą historię życia w pokoju i harmonii” [4]. Poparcie istnienia Izraela to syjonizm. Porównywanie go do nazizmu, czy zamykanie w nim całego zła świata [5] są kolejną odsłoną antysemickiej teorii spiskowej obwiniającej Żydów o wszystkie problemy społeczno-ekonomiczne. Opinie na temat znaczenia terminu syjonizm i identyfikacji z nim są wśród nas różne, nie uważamy, że potrzebujemy w tej kwestii jednomyślności, bo każde z nas marzy o świecie bez wojen i czystek etnicznych, gdzie każda grupa i jednostka ma pełne prawo do samostanowienia.

Mimo ataków, Postój rośnie, a odwiedza nas więcej osób, niż przed nimi. Przeżywamy te trudne chwile – boimy się, złościmy, smucimy, czasem załamujemy i przechodzimy kryzysy. Jednocześnie staramy się dbać o siebie nawzajem, między innymi przez działania w temacie zdrowia psychicznego, pracę emocjonalną, oraz regularne spotkania grupowe ze specjalistką.

Antysemicka przemoc nie bierze się znikąd. Ataki na nas pochodzą z różnych, często wzajemnie wrogich środowisk, które połączyła antysyjonistyczna narracja, nasilona po wydarzeniach z 7 października. Wielokrotnie ostrzegano, dokąd taka retoryka prowadzi [6].

Jednym z jej czołowych przykładów jest Nidal Hamad – agent Assada a przez to i Putina, gwiazda ruchu antyizraelskiego w całej Polsce goszczony jako mówca, również we Wrocławiu. Hamad otwarcie twierdzi, że Izrael nie ma prawa istnieć, a jedynym rozwiązaniem jest krwawe, zbrojne ludobójstwo Izraelczyków. Propokojowych Palestyńczyków nazywa zdrajcami [7]. Pod jego wpływem, aktywiści solidarnościówki wywiesili z okien Uniwersytetu Wrocławskiego transparent „Solidarnie z Syrią”, ozdobiony flagą reżimu Assada – jednego z najkrwawszych współczesnych reżimów [8]. Wrocławska Federacja Anarchistyczna zamieściła wywiady z grupą Fauda, która wspiera Hamas, a jej grafiki propagandowe, przedstawiające mordowanie żydowskich cywilów to materiały Hamasu z podmienionym logo [9]. Rozbrat otwarcie wspiera Hamas [10] i promuje Maksymiliana Królikiewicza, lidera protestów propalestyńskich w Poznaniu, który oczernia Rożawę, wzywa do walki z „syjonistyczną okupacją Polski”, mordowania wszystkich syjonistów oraz wspiera nową Polską Partię Robotniczą – stalinowską i antysemicką organizację [11] Podobne oczernianie Rożawy tym razem wspierając islamistów robi Nina Michnik [12]. Te i podobne działania, w połączeniu z odchodzeniem z ruchu starszych i doświadczonych działaczy doprowadziły do tego, że tegoroczny antyfaszystowski marsz 11 listopada został przekazany w ręce leninistów. Jeden z większych sukcesów ruchu antyfaszystowskiego zamienił się w pochód czerwonych flag autorytarnych komunistów – Akcji Socjalistycznej, wydającej audiobooki Lenina, której lider, Łukasz Kozak, w wywiadzie z Nidalem Hamadem pyta go „czy jako marksista mogę dołączyć do Hamasu?” [13].

Krytykując konkretne działania, nie chodzi nam o dyskredytowanie całości ruchu na rzecz Palestyny. Ich ocena jest wśród nas różna. Są w naszym kolektywie osoby uczestniczące w demonstracjach i okupacjach. Inne są bardziej krytyczne. Jednak widzimy wiele wspólnych celów i wierzymy w wysoką wartość dialogu, konstruktywnej krytyki i zmian, zamiast wzajemnych wykluczeń i antagonizacji.

Smuci i przeraża poparcie takich działań przez duże NGO. FemFund finansował spotkania z Hamadem, który neguje gwałty i kobietobójstwo stosowane przez Hamas, nie tylko wobec Izraelek, ale także Palestynek torturowanych i mordowanych przez totalitarny reżim Hamasu. Do tego, promuje Assada, Iran i ataki na Ukrainę. Podobne kłamstwa szerzy Kolektyw Kefija, który na swoim Instagramie opublikował wyróżnioną relację „przepraszającą” za wcześniejsze oskarżenie Hamasu o gwałty [14]. Te same osoby, które zaprzeczają udokumentowanym przypadkom przerażającej przemocy seksualnej, kilka dni przed 11 listopada zorganizowały marsz „Znicze dla Palestyny”. Pod flagą Islamistycznego Totalitarnego Iranu niosły portrety terrorystów, w tym zamachowca Hamasu, który wysadził się w autobusie miejskim w Jerozolimie pełnym kobiet, starców i dzieci [15]. Osoby te, działając ramię w ramię z leninistami, współorganizowały marsz 11 listopada i w swoich przemówieniach otwarcie nawoływały do oczyszczenia środowiska z syjonistów [16].

My wolimy czyścić swastyki z murów, a nie je malować. Walczyć z antysemityzmem, a nie go stosować. Sprzeciwiać się reżimom i ludobójstwom, a nie solidaryzować się z nimi, wielbić agentów reżimów i wywieszać ich flagi. Nie jesteśmy w tym jedyne. Atakuje się nas za wsparcie otrzymane od niemieckich antyfaszystów, tzw. antideutsche, których określa się mianem syjonistycznych faszystów na podstawie filmiku putinowskiej tuby propagandowej .Red, dawniej Redfish (podobną putinowską propagandę, udającą treści lewicowe w Polsce uprawia portal Strajk EU). Film, jak przystało na putinowską propagandę, jest manipulacją i kłamstwami. W rzeczywistości niemieccy antyfaszyści walczący z antysemityzmem wobec których przykleja się łatkę „antideutche” mimo że wielu z nich nie utożsamia się z tym terminem to jeden z najprężniej działających ruchów antyfaszystowskich na świecie. To setki miejsc, kolektywów i tysiące działaczy, dla których ostry sprzeciw wobec antysemityzmu to część ich codziennej, antyfaszystowskiej, feministycznej, lewicowej walki. Polecamy oświadczenia różnych grup i miejsc z Niemiec: Rote Flora z Hamburga [17], Conne Island z Lipska [18] About Blank z Berlina [19], oświadczenie grup antyfaszystowskich z Drezna [20] i Lipska [21]. Polecamy także głosy Ekologów Społecznych [22], samego Bookchina [23], jak również list lewicowych aktywistów, profesorów i naukowców z UK [24].

Należy zaznaczyć, że ataki na Postój pochodzą z grup, które były wobec nas wrogie od samego początku naszego działania. Rozbrat, ze swoją długą i ciężką historią autorytarnych działań wobec mniejszych grup, sprzedawania przejętych inicjatyw (Odzysk), tuszowania i tolerowania przemocy seksualnej oraz wspierania brutalnego ataku na Syrenę [25], naprawdę nie powinien być miejscem z którego wysyłane są wezwania do bojkotu innych miejsc. Podobnie ciężko jest traktować poważnie call-outy i bojkoty ze strony ruchów anarcho-egoistycznych, takich jak Kolejny Anarchistyczy Pej, robiących wywiady z Nidalem Hamadem, promującego przemoc wobec kobiet i ludobójcze wizje [26].

Ze względu na ciągły rozrost problemu antysemityzmu i wynikającej z niego przemocy, część osób z naszego kolektywu zaangażowało się w Społeczną Inicjatywę Toczącą Walkę z Antysemityzmem SITWA: https://sitwa.org.pl/. Chętnych do dyskusji i konstruktywnej krytyki zapraszamy do kontaktu mailowego: [email protected]. Tam też odsyłamy wszystkich chętnych do działania z nami i współtworzenia OCSK Postój, gdzie razem dbamy o siebie, tworzymy sztukę i kulturę, angażujemy się społecznie i politycznie na rzecz równiejszego, prawdziwie demokratycznego świata. Walcząc ze wszelkimi formami nienawiści i dyskryminacji.

Źródła na stronie.

8
 
 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/5434460

Spieszę pochwalić pracę @[email protected]

Kilka tygodni temu na Wikipedię dodał artykuł o tej anarchistce.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Ruth_Kinna

Dzięki temu, dowiedział się o niej Archiwista z anarchistycznego archiwum we Wrocławiu.

Poczytal o niej, zaciekawiła go ta postać i teraz myśli nad tym, żeby przetłumaczyć jej książkę.

https://theanarchistlibrary.org/library/edited-by-alex-prichard-ruth-kinna-saku-pinta-david-berry-libertarian-socialism#toc117

"Stąd się dowiedziałem, że istnieje i można się zaciekawić. Przejrzałem ją na necie i wydaje się spoko. Redaguje też czasopismo "Anarchist studies" . A książka nie jest jej, to praca zbiorowa, jest tam kilka autorów".

Nie wiadomo, czy to się wydarzy, ale bardzo mnie to ucieszyło!

9
 
 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/5434445

Trwa praca nad tekstem Louise Michell. Mam tekst w PDF, za pomoca programu przerobiłem go na plik tekstowy.

I teraz ten tekst w tym pliku tekstowym jest jak w PDF, to znaczy szerokość jest taka sama, jest bardzo dużo rozdzielonych słów (z myślnikami, gdy na końcu linijki słowo się nie kończy, na przykład rozdzie- lonych).

Czy da się to jakoś automatycznie pousuwać, czy trzeba ręcznie? A może istnieje jakiś lepszy pogram, który od razu to zrobi?

10
 
 

Hej jesteśmy stowarzyszeniem tepewu,  wolnościową społecznością dążącą do budowy przestrzeni w których można realizować pomysły zgodne z anarchistycznymi wartościami. Prowadzimy bezpłatne (finansowane z darowizn) usługi druku cyfrowego dla aktywizmu politycznego. Budujemy społeczną sieć radiową (krótkofalarską). Rozwijamy sfederowane usługi internetowe dla polskich kolektywów. Mamy wiedzę techniczną, doświadczenie z walki na wielu frontach i kontakty z osobami sojuszniczymi na całym świecie. Szukamy ludzi gotowych współdziałać z nami na wspólnych zasadach politycznych. Mamy listę projektów czekających na "adopcję" przez zainteresowane osoby, gotowe przyjąć odpowiedzialność za ich rozwój. Jeśli macie swoje pomysły, możemy pomóc w ich realizacji.

Linki do obecnych projektów : https://tepewu.pl/projekt-artel-print/ https://tepewu.pl/2024/10/transmitujemy-solidarnosc/

W razie pytań można pisać w komentarzach lub na priv

11
12
1
submitted 3 months ago* (last edited 3 months ago) by [email protected] to c/[email protected]
 
 

Jakie znacie książki traktujące o anarchiźmie albo pisane przez anarchistów, które są dostępne do kupienia?

Ja kojarzę:

Anarchosyndykalizm. Teoria i praktyka. Wstęp do tematu, któremu wojna w Hiszpanii nadała wielki rozgłos Rudolf Rocker - dostępne w Wolnej Bibliotece we Wrocławiu

Ziemia, która się nie poddaje i nie rozpacza - również dostępne w Wolnej Bibliotece

Kolory świata równoległego. Wspomnienia i eseje białoruskiego więźnia politycznego Mikoła Dziadok - dostępne w Bractwie Trojka online

Anarchizm i inne eseje Emma Goldman - dostępne w Bractwie Trojka

Bóg i państwo Michaił Bakunin - Bractwo Trojka

Jakie jeszcze kojarzycie i gdzie są dostępne? A jeśli nie są dostępne, ale kiedyś wyszły to jakich wam brakuje?

Mi brakuje Pustynia Anonim i Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju Piotr Kropotkin.

Zależy mi na wydaniu w papierze, ponieważ prowadzimy bibliotekę i chcemy mieć więcej pozycji typowo w temacie.

13
 
 

Walka klas odzywa się w Stanach Zjednoczonych, a media kipią od wiadomości o Zabójstwie prezesa UnitedHealthcare Briana Thompsona przez młodego, zdesperowanego mężczyznę Luigiego Mangione. Luigie sam zrobił broń i napisał na nabojach "Delay, Deny, Defend” słowa, które są też tytułem filmu a odnoszą się do odrzucania wniosków o ubezpieczenie od patologicznych firm ubezpieczeniowych.

Akurat United Healthcare to największa firma tego typu, która ubezpiecza połowę Amerykanów oraz wykupiła ogromną liczbę szpitali i przychodni, co sprawiło, że dosłownie zmonetyzowała ludzkie zdrowie. Mieszkańcy kraju wstawiają się za Mangione organizując zbiórki pieniężne na obrońcę. Zdarzają się także ataki na restauracje Mc Donalds, w której oskarżony został rozpoznany przez pracownika, który wezwał policję. No bardzo ciekawie to wygląda i przydałaby się z tej okazji szerszą dyskusja o niebezpieczeństwach prywatyzowania służby zdrowia. Niebezpieczeństwa te są jak widać większe niż nam się wydaje na pierwszy rzut oka 😉

Anarchistka. blog społeczny

14
 
 

Broszury można zamawiać lub odbierać we Wrocławiu

15
 
 

Fotorelacja ze spotkania grupy grup

16
17
18
 
 

Właśnie wracam z Katowic. Banhof - nowe miejsce na mapie Śląska, znajdujące się obok dworca PKP, zrobiło na mnie ogromne wrażenie! W środku bezalkoholowy bar, biblioteka, spotkania, ekipa Jedzenie Zamiast Bomb i otwarcie na to, by móc robić wydarzenia, które nie są związane z komercją!

Polecam wpaść w odwiedziny, choćby z ciekawości. Na pewno co tydzień otwarta jest tam biblioteka.

A jako, że miejscówki są najważniejsze, to myślę, że warto wpłacić im chociaż 10 albo 30zl!

https://zrzutka.pl/jnjafe

19
1
submitted 4 months ago* (last edited 4 months ago) by [email protected] to c/[email protected]
 
 

Badanie odbiorców mediów anarchistycznych Odpowiedzi na ten formularz są anonimowe

Cześć!

Nazywam się Michał Rams-Ługowski, jestem naukowcem z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach i prowadzę badania dotyczące funkcjonowania mediów anarchistycznych w Polsce.

W poniższej ankiecie chciałbym zadać Ci kilka pytań dotyczących Twojej relacji z anarchizmem oraz mediami związanymi ze środowiskiem anarchistycznym.

Jako media anarchistyczne rozumiem tutaj publikacje papierowe i cyfrowe, ale również profile w mediach społecznościowych, które są tworzone przez anarcho-osoby i reprezentują różne nurty anarchizmu lub związane z nimi inicjatywy. Jeśli czytasz anarcho-ziny, słuchasz anarchistycznych podcastów albo przeglądasz anarchistyczne memy, to ta ankieta skierowana jest właśnie do Ciebie.

Wszystkie odpowiedzi są anonimowe, co zapewnia zarówno treść ankiety jak i platforma CryptPad, w której została stworzona i opublikowana ta ankieta. Jeśli zechcesz wziąć w niej udział (za co będę niezmiernie wdzięczny), naciśnij niebieską strzałkę poniżej.

20
21
 
 

Kojarzy ktoś wieś Tarnac (Francja)? Dowiedziałem się, że jeszcze 15 lat temu istniała tam komuna. I to taka komuna bliska anarchistycznej. Znalazłem tylko te dwa artykułu po polsku.https://cia.media.pl/sprawa_tarnac_9_uwolniono_julien_coupat https://outride.rs/pl/magazyn/kwiecien-2018/brief13/po-prawie-10-latach-sledztwa-i-procesie-ktory-trwal-od-13-marca-do-12-kwietnia-br-grupa-zwana-tarnac-nine-oskarzona-o-probe-dokonania-sabotazu-francuskiej-sieci-szybkiej-kolei-tgv-zostala-oczys/

To wydaje się być bardzo ciekawym tematem (ta komuna, nie aresztowanie i reakcja państwa).

Może ktoś coś napisać, albo podesłać (albo może stworzyć?) polskojęzyczne artykuły?

22
 
 

Ludzie mają często skłonności do mówienia innym jak mają żyć i do uważania jednych ludzi za wartościowych, a innych za hmm... bezwartościowych.

Moralizatorstwo, narzucanie innym swojego światopoglądu czy etyki jest złudne i perfidne, bo często nawet osoba która to robi, nie zdaje sobie z tego sprawy.

Dlatego chciałam wam napisać o kilku podstawowych prawach człowieka, które nie powinny podlegać dyskusji, a niestety bardzo często są, nawet w środowisku wolnościowym:

  • osoby z innych krajów mają prawo mieszkać w bezpiecznym miejscu
  • osoby biedne mają prawo mieszkać w bezpiecznym miejscu
  • osoby uzależnione od narkotyków i alkoholu mają prawo mieszkać w bezpiecznym miejscu
  • osoby stosujące przemoc mają prawo mieszkać w bezpiecznym miejscu
  • osoby bez dochodów mają prawo mieszkać w bezpiecznym miejscu
  • osoby niepełnosprawne mają prawo mieszkać w bezpiecznym miejscu

Anarchistka. blog społeczny

23
 
 

Odpowiedzialność to najwyższa wartość dla anarchistki.

Anarchistka żyjąc w równym i wolnym środowisku czuje się odpowiedzialna za swoje decyzje i swoje postępowanie. Wie, że te decyzje mają wpływ na jej najbliższych i zupełnie nie znanych ludzi, na środowisko, na całe otoczenie. Jest uczciwa i szczera, traktuje innych z szacunkiem. Przewiduje skutki swoich działań i minimalizuje ich negatywny wpływ. Myśli nie tylko o sobie jako jednostce, ale też o ludziach z którymi żyje, gdyż wszyscy jesteśmy zależni od siebie nawzajem. Jest to fundamentalna różnica z systemem hierarchicznym, w którym osoby z władzą podejmują decyzje, ale wykonują je osoby poddane. Odpowiedzialność tutaj zanika. Ktoś mógłby powiedzieć, że władza to właśnie wielka odpowiedzialność, dlatego to taka ważna i dostojna funkcja. Ale dobrze wiemy, że nie jest to prawdą. Osoby decyzyjne nie czują się odpowiedzialne ani nie są pociągane do odpowiedzialności przez innych, nawet jeśli formalnie jest to ustalone. A skutki ich decyzji spadają na ludzi, którzy nie mają narzędzi żeby się bronić czy coś zmienić. Czasem odpowiedzialność spada na wykonawców ale to rzadko i nie możemy tego nazwać sytuacją uczciwą.

Zrównywanie Anarchii z chaosem i brakiem zasad jest zaprzeczeniem tej idei i jest zwyczajnie szkodliwe.

Anarchistka. Blog społeczny

24
 
 

Dlaczego jeśli ktoś kogoś napadnie, zgwałci, pobije to bycie pod wpływem alkoholu działa jako czynnik łagodzący? Powinno być odwrotnie: przewinienie dokonane pod wpływem substancji psychoaktywnych powinno być surowiej karane niż na trzeźwo. Takie mam niedzielne przemyślenia 😉

Anarchistka. blog społeczny

25
 
 

1 wydanie, opis: https://www.theguardian.com/artanddesign/2016/dec/06/bloc-by-bloc-board-game-gentrification-protest

2 wydanie (czy to jest poprawiona wersja wydania pierwszego?), opis https://pl.crimethinc.com/2018/06/04/insurrection-is-not-a-game-play-resistance-and-designing-the-game-bloc-by-bloc

Zna ktoś? Grał ktoś?

Tłumaczenie opisu 1 wydania:

Bloc by Bloc stawia graczy przeciwko władzom i ma na celu wykorzystanie klasycznego formatu gry planszowej, aby pokazać wpływ gentryfikacji i siły protestu

Okręg handlowy Oakland, zróżnicowana koalicja powstańców, odciąża sklepy towarów i lekkich sklepów. Nowo spłukany z fantazyjnymi ubraniami, grupa pracowników unika grasujących gliniarzy. W pobliżu uwolnionych więźniów i sąsiedni obywatele zabarykadują ulice otaczające okupowany stadion. Oczekuje się, że wojsko przybędzie w ciągu zaledwie kilku dni, aby zdecydowanie zmiażdżyć rebelię.

Jest to jeden ze scenariuszy, które rozgrywa się na tablicy Bloc by Bloc, spółdzielczej gry strategicznej stołowej, która stawia graczy przeciwko władzom w walce o wyzwolenie miasta. „Gra powstańcza”, jak twierdzą twórcy, Rocket Lee i Tim Simons, jest projektem non-profit, mającym na celu, jak mówią, podważanie imperialistycznych tematów w grach strategicznych – i być może radykalizowanie niczego niepodejrzewających graczy. Oakwood, Wenecja, Los Angeles Czarna enklawa LA uderzona pod presją policji i technologiczną gentryfikacji Czytaj więcej

Najpopularniejsze gry „naprawdę wzmacniają najgorsze elementy kapitalizmu w naszym społeczeństwie: wojnę, w której odtwarzasz słynne bitwy; kolonizacja, gdzie podbijasz i panuje nad nowymi terytoriami; i ekspansja przemysłowa, w której wykorzystujesz dla zysku” – mówi Simons, ściskając kostki. Kiedy zamieszki przeradzają się w powszechne powstanie i zaczynają przełamywać wszystkie rodzaje barier społecznych – o to chodzi w tej grze.

Zainteresowanie Blocem Bloku – który zebrał 49 000 USD od ponad 800 zwolenników w kampanii crowdfundingowej na początku tego roku – do tej pory wydaje się równomiernie rozdzielone między poważnych graczy i poważnych aktywistów. Początkowe opinie, choć głównie pozytywne, obejmują obawy o grabież. "Katarze grabieży mówi o "popularnym wywłaszczeniu" na niej" - mówi Simons. "Braba reprezentuje zasoby materialne potrzebne w powszechnym powstaniu, a także odbierając to, co zostało skradzione ludziom w represyjnym społeczeństwie."

Jeden z recenzentów odmówił pokrycia Bloku przez Bloc, ponieważ nie był „przyjazny rodzinie”. "Ta odpowiedź była fascynująca" - mówi Lee. To nie jest brutalna gra, ale ludzie czują się niekomfortowo z powodu tego, kim są bohaterowie i kim są wrogowie. W Call of Duty to amerykańscy żołnierze zabijają terrorystów; tutaj to regularni ludzie walczą z policją. Tak zwani obrońcy są w roli ludzi, którzy mają zostać zakwestionowani. Bloc by Bloc - gra planszowa o gentryfikacji Aby uhonorować politykę gry, musiała być również dostępna za darmo. Zdjęcie: Out of Order Games

Graliśmy w ich biurze w Oakland, mieście czasami nazywanym stolicą zamieszek w Stanach Zjednoczonych. Prawdziwe ulice za oknem przypominały rozgrywkę zaledwie kilka tygodni przed naszą grą, kiedy około 10 000 osób maszerowało po wyborze Donalda Trumpa. Gdy noc trwała, zareagowali na policyjne gazy łzawiące fajerwerkami i rozproszone płonące barykady w całym centrum miasta.

To nie jest przypadek. W Oakland w 2009 roku funkcjonariusz transportu publicznego śmiertelnie postrzelił Oscara Granta, gdy leżał na brzuchu, zakuty w kajdanki. Wynikające z tego marsze, które zapowiadały taktykę i ton ruchu Black Lives Matter, uderzyły Simonsa erozjami podziałów między protestującymi. Blok by by Blok, wyjaśnił, był bezpośrednio inspirowany tym poczuciem zbiorowej siły na szybko gentryfikujących się ulicach Oakland.

Płytki modułowe reprezentujące dyskretne dzielnice stanowią pejzaż miejski. Do czterech graczy reprezentuje grupy sprzymierzone: sąsiedzi, studenci, więźniowie lub pracownicy. Białe drewniane klocki reprezentują policję. Simons i Lee szczędzili niewiele wydatków produkujących komponenty – kolorowo ilustrowane karty i atrakcyjne drewno wyprodukowane w Stanach Zjednoczonych i Niemczech – ale pliki źródłowe są również dostępne online. "Aby uhonorować politykę gry, musiała być również dostępna za darmo" - mówi Simons.

Aby odzwierciedlić konflikty, które charakteryzują powstania, gracze mogą losować karty na początku gry, które przypisują ukryte programy: awangardowy, nihilista, sekciarski lub społeczny. Możliwe, że jeden gracz może przejąć władzę samodzielnie lub w inny sposób zdradzić solidarność. Ten klucz do scenariusza współpracy, wyjaśnia Lee, polega częściowo na unikaniu „obiadania kwatery”, terminu, na którym gracze dyktują działania swoim rówieśnikom.

"To sposób, aby nie odtwarzać dynamiki władzy przy stole" - mówi Lee, który skupił się na etyce w grach jako absolwent MIT. "Wiesz, jak wtedy, gdy biały facet mówi wszystkim, co mają robić."

Kluczowe działania graczy, zdeterminowane przez rzucane kostkami i wyciąganie kart, opierają się na tym, co Lee i Simons uważają za cechy rozpoznawcze miejskiego buntu XX wieku: grabieży, barykadowania, marszu i improwizowane narzędzia do starcia z policją.

Pamphlet wewnątrz pudełka opowiada o inspirujących rewoltach z ostatnich 10 lat. Istnieją Ateny, Grecja, w 2008 roku, kiedy anarchiści szaleli po tym, jak policja śmiertelnie zastrzeliła nastolatka w kontrkulturowym centrum Exarcheia; a w Kairze w 2011 roku, kiedy to powstanie ludowe obaliło władcę Hosni Mubaraka. "Ta nowa generacja powstań czerpie swoją władzę z partycypacyjnych, antyautorytarnych praktyk i odrzucenia polityki szacunku" - mówi Simons. "Również wszyscy są zasadniczo antypolityczni". Projekt Highrise Wirtualna rzeczywistość: czy gra komputerowa może zmienić Cię w „złego” dewelopera nieruchomości? Czytaj więcej

Szczególnie wpływowy na Bloc by Bloc jest Oaxaca City w Meksyku. W 2006 roku demonstracje nauczycieli doprowadziły do odrzucenia samorządu lokalnego i policji. Jednak odosobnione powstanie miejskie nie dokonuje rewolucji. Po sześciu miesiącach ciężko zarobionych niepodległości gminy, siły federalne gwałtownie zstąpiły na miasto Oaxaca. Tak więc, wygraj lub przegraj w Bloc przez Bloc, zawiłość gry mówi, wojsko przybywa na koniec. "Oaxaca jest tam, gdzie wpadliśmy na pomysł odliczania" - mówi Simons.

Zwycięstwo następuje pod koniec ośmiu tur, z których każdy reprezentuje dzień i noc, jeśli gracze zajmowali wystarczająco dużo wyznaczonych okręgów stanowych. Następnie, według słów podręcznika, „występuje napięty impas [pomiędzy wojskami i powstańcami]. Wyzwolone strefy powstania pozostają autonomiczne i tętniące życiem z potencjałem. Nagle wydaje się, że wszystko jest możliwe”.

view more: next ›